INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Józef Rudnicki  

 
 
brak danych - 1802
Biogram został opublikowany w latach 1989-1991 w XXXII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Rudnicki Józef (zm. 1802), konfederat barski, brygadier kawalerii narodowej, targowiczaniu.

Jako elew Szkoły Rycerskiej R. uciekł wraz z Kajetanem Miączyńskim do konfederacji barskiej, za co zapisano go na czarnej tablicy Korpusu Kadetów wśród tych, którzy porzucili swe chorągwie. Rozpocząwszy służbę w randze towarzysza, wiosną 1772 (Teofila Sapieżyna zapisała to pod datą 20 IV) R., już jako porucznik, odznaczył się brawurowym atakiem na ok. 200-osobowy oddział rosyjskich kirasjerów, prowadzących do niewoli konfederatów barskich. R. miał nie tylko odbić ponad 80 Polaków, ale pozostawić na placu boju co najmniej tyluż Moskali, a drugie tyle wziąć w niewolę. Zapewne on był także owym płk. Rudnickim, o którym 22 VII 1772 T. Sapieżyna dowiedziała się od Szymona Kossakowskiego, że wzmocnił swój oddział do 1 500 osób i miał pod Rzeszowem «akcję» z oddziałem Austriaków. Wedle Józefa A. Rollego operujący na Podgórzu R. potrafił po rozproszeniu ponownie wiązać swe siły, a mimo braków w zaopatrzeniu nie uciekał się do nękających ludność «egzekucji».

Za protekcją hetmana Michała Ogińskiego (list instancjalny z 15 VII 1775) R. został porucznikiem znaku husarskiego kaszt. krakowskiego Jerzego Mniszcha w wojsku W. Ks. Lit. Sprawując z tej racji komendę w Prenach, w lipcu 1776, na dzień przed sejmikiem poselskim, przyaresztował tam na kilkanaście dni dwudziestu kilku «przebranych po szlachecku» towarzyszy z pułku Jakuba Azulewicza, którzy mieli na sejmiku kowieńskim wesprzeć partię Antoniego Tyzenhauza; fakt ten w istotny sposób zaważył na niekorzystnym dla strony królewskiej wyniku sejmiku kowieńskiego. Donosząc o tym Stanisławowi Augustowi Tyzenhauz stwierdzał, że «komendant w Prenach, hultaj konfederacki, który z Kossakowskim kraj rabował, bez żadnej w Litwie osiadłości». We wrześniu 1776 był R. w Warszawie i został «wyzwany … od chorążego i komendanta tatarów» wziętych w lipcu w areszt; do pojedynku nie doszło, adwersarz R-ego bowiem «sam to wyznał, iż wszystka rzecz sprawiedliwie czyniona była». U schyłku września R. donosił Mniszchowi o zamiarze dymisji z wojska, by nie być «sprężyną i wykonywaczem niegodziwych czynności, jakowe się teraz dzieją w Warszawie». Miał nadzieję, że znajdzie zatrudnienie na Ukrainie u chorążego kor. Jana Mniszcha i prosił kaszt. krakowskiego o instancje u bratanka. Jeszcze 10 X 1776 nie miał «abszytu», czekał bowiem, «co się w nowo ułożonych regulaminach… stanie». Czy ostatecznie armię opuścił, nie wiadomo, ponieważ nie mamy o R-m żadnych wiadomości z l. 1777–87.

Ze zdobytą w czasach barskich opinią bitnego żołnierza wszedł R. do armii ponownie zapewne w r. 1788 jako porucznik w brygadzie Michała Wielhorskiego. On to był zapewne, nie wymienionym z imienia, oficerem Rudnickim, którego Szczęsny Potocki 18 VIII 1789 rekomendował królowi do awansu. 17 X 1789 awansował na wicebrygadiera w brygadzie Rocha Jerlicza. Wobec częstego odsuwania się szefa od komendy, zwłaszcza od r. 1790, przejmował ją R. Dn. 9 VIII t.r. donosił Szczęsnemu Potockiemu z Jampola na Wołyniu, gdzie stacjonował, o rozpowszechnianiu na Wołyniu, Podolu i w Galicji jego listu do Benedykta Hulewicza (w grę wchodzi list z 22 VI 1790). Z faktu, że R. kazał w Poczajowie dodrukować egzemplarze tego pisma i udzielał Szczęsnemu porad w sprawie zakupu majątków oraz prosił go o pożyczkę 1 tys. dukatów (winien był wpłacić pieniądze Jerliczowi na poczet czteroletniej gaży), można wnioskować, iż wicebrygadier musiał być z generałem artylerii kor. związany od dłuższego już czasu. Być może R. «dostał się» Szczęsnemu wraz z dobrami, które wniosła mu żona Józefina z Mniszchów; w r. 1776 Jerzy Mniszech pozwalał R-emu w swej Brzostowicy (pow. grodzieński) «owies i siano spasać». Dn. 14 X 1791 przybył R. do Szczęsnego do Wiednia. Poseł polski w Austrii Franciszek Wojna dopatrywał się w tym dowodu tajnych kontaktów między malkontentami i niektórymi brygadami kawalerii narodowej. W grudniu 1791 i w początkach stycznia r. n. był R. u Potockiego w Jassach; Hulewicz donosił o «hałasach» w Warszawie, że wicebrygadier «nie siedzi przy brygadzie», a Komisja Wojskowa ok. 2 I 1792 przekazała mu ponowiony rozkaz powrotu «pod rygorem».

Po wkroczeniu wojsk rosyjskich do Polski R. w rozmowach z obywatelami ujmował się za Szczęsnym i nakłaniał rodaków do nieopuszczania domów. Ruszywszy się z Wołynia z 4 szwadronami dla wsparcia ks. Józefa Poniatowskiego (wychodząc z Lubaru zostawił w tamtejszym klasztorze pieniądze, co nasuwa podejrzenie, iż już wówczas myślał o dezercji), dotarł 30 V 1792 do naczelnego wodza w Ułanowie, skarcony tu za wypowiedzi «w duchu przyjaznym Targowicy» (Adam Wolański). R. odpowiedział hardo, powołując się na «wdzięczność i przywiązanie», jakie winien S. Potockiemu. Na tym tle fakt, że R., obok innych oficerów, podpisał potępiający konfederację targowicką list ks. J. Poniatowskiego do hetmana Seweryna Rzewuskiego z 3 VI 1792, wygląda na chęć ukrycia przez wicebrygadiera rzeczywistych zamiarów, nie zaś na wyraz przekonań. Po bitwie pod Zieleńcami (17 VI 1792), podczas której unikał niebezpieczeństwa («ostrożnie unikał spotkania z kulami» [A. Wolański]), udając, że śledzi uchodzącego nieprzyjaciela, R. odszedł do obozu rosyjskiego. Obawiając się złego przykładu, polskie dowództwo zamierzało początkowo ukryć zdradę, wymieniając R-ego wśród poległych, sprawa szybko jednak nabrała rozgłosu. Dn. 25 VI 1792 R. został przez sąd wojskowy w obozie pod Ostrogiem skazany zaocznie, nazajutrz powieszono na szubienicy jego portret.

Obdarzony przez S. Potockiego 2 VII 1792 rangą generała-majora w dywizji ukraińskiej i podolskiej wojsk konfederackich, 14 VII t.r. został R. mianowany komendantem tej dywizji. Jego zadaniem było czuwanie nad spokojem terenów opanowanych przez Rosjan, zapobieganie ewentualnym spiskom, zjednywanie zaufania obywateli dla wschodniego mocarstwa i jego armii oraz powiększanie sił wojskowych Targowicy. Wedle przesłanych Stanisławowi Augustowi informacji R. próbował sformować osobny oddział z jeńców polskich wziętych pod Zieleńcami, a gdy Polacy odmawiali przysięgi, «oficerów kilku do koszuli obdarłszy, w kajdany zabiwszy, nie wiadomo gdzie podział, gemejnów zaś i towarzystwo, którzy się opierali, długo morząc głodem, gdy nakłonić nie mógł do przysięgi, po sto kijów na koszulę wyliczyć kazał, czem przerażeni i zbici przysięgę wykonali i gwałtem do wojska zabrani zostali» (J. Bieńkowski). Tych, którzy nie dali się przymusić, miał R. odsyłać do Branickiego do Białej Cerkwi. Dn. 18 VII otrzymał asygnatę do Kasy Skarbu Kor. na 400 tys. złp., na «remontę dla korpusów nowo od Konfederacji … erygowanych»; tydzień później Generalność poleciła R-emu, by przejął pod swą komendę milicję Aleksandra Lubomirskiego. Dn. 21 VIII Generalność wydała R-emu asygnację na 3 tys. złp. tytułem gaży kwartalnej.

Już we wrześniu 1792 R. nie miał komendy dywizji, którą przejął gen. Stanisław Lubowidzki; czy było to wynikiem zapowiedzi wyższych oficerów, odmawiających służby pod jego dowództwem (J. Dembowski), czy choroby psychicznej R-ego (jej przyczyną miało być zarzucanie mu zdrady przez jednego z polskich jeńców), czy wreszcie konfliktu między nim a B. Złotnickim – nie wiadomo. Ponoć z okazji rocznicy koronacji Stanisława Augusta delegacja targowiczan zamierzała zakomunikować królowi «deklarację Generalności kasującą dekret na R-ego przez buntownicze wojsko ferowany» (nieznany korespondent z Warszawy 8 IX 1792). Julian Ursyn Niemcewicz w „Księgach Szczęsnowych” («dzień siódmy») czynił aluzję do R-ego, pisząc o nominacjach generalskich dla zbiegów; znacznie ostrzej potraktowany został R. w anonimowej satyrze politycznej „Obrona wojska moskiewskiego w Polszcze” oraz jako Oprawiec w antytargowickim paszkwilu „Wolność ojczysta”. U schyłku września 1792 rozeszły się w Warszawie pogłoski, że R. zmarł w Tulczynie «ze zgryzoty», «że sobie w łeb strzelił» (Józef Świętorzecki). Prawdopodobnie zniknięcie R-ego ze sceny politycznej wiązało się z chorobą psychiczną, której atak nie trwał jednak długo. W planie dyslokacji wojsk kor. z listopada 1792 nazwisko R-ego figurowało przy dywizji podolskiej. Wiosną 1793 R. miał się starać o służbę w armii Katarzyny II, ale gen. M. Kreczetnikow miał mu odmówić miejsca, stwierdziwszy, «iż cechowanych ludzi, a jeszcze wojskowych, nie liczą wierne pułki monarchini» (J. Dembowski).

Gdy S. Potocki w lipcu 1793 przybył do Hamburga, wśród jego dworzan znalazł się cichy i melancholijny po chorobie R. Eksbrygadier, mając, wedle Antoniego Chrząszczewskiego, 6 tys. złp. dożywotniej pensji, pozostawał przy Szczęsnym także po jego powrocie do Tulczyna w sierpniu 1795, po czym przeniósł się do nadanego mu przez Potockiego futoru z kilkunastu poddanymi pod Humaniem. Żyjąc oszczędnie wspomagał ubogich krewnych i biedaków. Podczas codziennych wyjazdów na mszę św. do Humania znosić musiał po drodze wyzwiska szkolnych dzieci, wiedzących o jego zdradzie. W czasie jednej z takich wypraw zmarł w stancji swego synowca w r. 1802.

 

Estreicher (Kopia patentu); PSB (Jerlicz Roch, Potocki Szczęsny); – Kaleta R., „Wolność ojczysta”, w: Miscellanea z doby Oświecenia, Wr. 1965 II; Korzon, Wewnętrzne dzieje, V; Kostomarov N. I., Poslednije gody Rečipospolitoj, Sobranie sočinenij, Pet. 1905 VII (imię R-ego podane błędnie); Rolle J., Wybór pism, Kr. 1966 I–III; Smoleński W., Konfederacja targowicka, Kr. 1903; tenże, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Kr. 1897; Wojakowski J., Straż Praw, W. 1982; Wolański A., Wojna polsko-rosyjska 1792 roku, P. 1924 I; – Chrząszczewski A., Pamiętnik oficjalisty Potockich z Tulczyna, Wr. 1976; Kołłątaj H. [i in.], O ustanowieniu i upadku konstytucji polskiej 3-go maja, Lw. 1793 II 173; Kościuszko T., Opisanie kampanii 1792 r., w: Pisma Tadeusza Kościuszki, W. 1947; Listy Stanisława Augusta do Szczęsnego Potockiego z lat 1768–1792, „Roczniki Tow. Hist.-Liter.” (Paryż) 1868, [1869]; Niemcewicz J. U., Pamiętniki czasów moich, W. 1957 I–II; Rok nadziei i rok klęski 1791–1792. Korespondencja Stanisława Augusta z posłem polskim z Petersburga, W. 1964; Sanguszko E., Pamiętnik, Kr. 1876 s. 14, 147; Sapieżyna z Jabłonowskich T., Z pamiętnika konfederatki, Kr. 1914; Stanisław August i książę Józef Poniatowski w świetle własnej korespondencji, Lw. 1904; Summariusz czynności Konfederacji Gen. Targowickiej Kor. od Dnia 14 … V 1792 r. w Targowicy rozpoczętych nr 40, 51, 56, 63, 80, 81, 82, 200, 211, 220; Tajna korespondencja z Warszawy do Ignacego Potockiego 1792–1794, W. 1961; – B. Czart.: rkp. 716, 3472, 3473 k. 1023, rkp. 3474 k. 303, rkp. 3871, 3872, Ew. 1814 k. 514; – Mater. Jerzego Michalskiego dotyczące l. 1775–6.

Zofia Zielińska

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 
 

Jan Chrzciciel Lampi (starszy)

1751-12-31 - 1830-02-16
malarz
 

Kajetan Koźmian h. Nałęcz

1771-12-31 - 1856-03-07
poeta
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Mikołaj Manuzzi

brak danych - 1809
targowiczanin
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.